Ulicy Parczewskiego w Kaliszu żadnemu kaliszaninowi przedstawiać nie trzeba. Czy jednak idąc tą ulicą Czytelniku, zdarzyło Ci się zastanowić, kim był ów Parczewski i dlaczego jego nazwiskiem przyozdobiono jedną z najważniejszych kaliskich ulic? Zastanowić się nad tym z całą pewnością warto. Parczewski to człowiek, który pomimo tego, że zmarł ponad 88 lat temu, to idealnie pasuje jako bohater na dzisiejsze czasy. Nie walczył bronią, a słowem i pomimo zrobienia olbrzymiej kariery nigdy nie zapomniał, skąd pochodzi i jakimi wartościami w życiu należy się kierować. Poszukiwanie takich wzorców jak Alfons Parczewski wydaje się szczególnie celowe dziś, kiedy osoby młode wyjeżdżając z Kalisza na studia i za karierą często zapominają, że ich małą ojczyzną jest najstarszy z polskich grodów. Opisać wszystkie jego zasługi byłoby iście herkulesową pracą, dlatego też postaram się w niniejszym tekście odnieść tylko do najważniejszych fragmentów życia tego prawnika, społecznika i patrioty, ze szczególnym uwzględnieniem wątków kaliskich.

Dzieciństwo

Budując kontekst przedstawianej postaci, warto przybliżyć trochę, skąd pochodzi i co miało wpływ na jej późniejsze postawy i działania. Patrząc na dzieciństwo Alfonsa trudno się dziwić temu, jak potoczyło się dalej jego życie. Urodził się on 15 listopada 1849 roku w Wodzieradach obok Szadku w dzisiejszym województwie łódzkim. Pochodził ze starego szlacheckiego rodu, korzeniami sięgającymi do XV wieku. Jego ojciec Hipolit był oficerem wojsk Księstwa Warszawskiego, później zaś zasiadał w radach powiatów sieradzkiego, odolanowskiego oraz województwa kaliskiego. Pełnił też funkcję radcy Dyrekcji kaliskiego Towarzystwa Kredytowego. Razem ze swoją żoną – Aleksandrą brał on aktywny udział w pomocy powstańcom styczniowym, za co trafił do więzienia. Życie jego małżonki również było pełne blasków – prowadziła ona szkołę elementarną, po zatrzymaniu męża i ucieczce do Czech nauczyła się języków czeskiego i słowackiego, co wykorzystała do dokonywania w przyszłości przekładów czeskiej literatury. Ponadto była żywo zainteresowana ruchem narodowym Łużyczan (czym, jak możemy się domyślać, zaraziła małego Alfonsa) oraz działała w ruchu kobiecym, np. będąc właścicielką pracowni rzemieślniczej dla kobiet w Kaliszu.

Nic dziwnego, że Alfons dorastał w atmosferze aktywizmu i patriotyzmu. Sam zresztą uczestniczył w pomocy powstańcom styczniowym, podjął też próbę dołączenia do nich, jednak z powodu młodego wieku (14 lat) nie pozwolono mu na to. Z szóstki rodzeństwa dorosłości dożył wyłącznie on oraz jego siostra Melania Józefa, także bardzo aktywna społecznie i publicystycznie.

Kalisz

Młody Parczewski w 1894 roku ukończył Gimnazjum Filologiczne w Kaliszu (teraźniejsze liceum im. Adama Asnyka), a następnie podjął studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Szkoły Głównej Warszawskiej (później przemianowanej na Cesarski Uniwersytet Warszawski), zakończone obroną pracy magisterskiej zatytułowanej Rozwój historyczny ekonomii (trzeba tu zaznaczyć, że są to czasy, kiedy ekonomia jako osobna dziedzina nie zdążyła się jeszcze wyodrębnić z nauk prawnych). Po zakończonych studiach
w 1869 roku przystąpił do aplikacji sądowej, którą ukończył przy Trybunale Cywilnym w Warszawie. To w tamtym okresie zaczął się angażować w działalność społeczną i polityczną. Jej prawdziwy rozkwit miał jednak miejsce dopiero po jego powrocie do Kalisza, jaki to dokonał się w listopadzie 1872 roku. Rozpoczął on praktykę adwokacką w swojej kancelarii przy dzisiejszej ul. Śródmiejskiej, później została ona przeniesiona na ul. Mariańską. Jako adwokat pracował w najstarszym z polskich miasta aż do sierpnia 1914 roku. W tym czasie odgrywał rolę obrońcy przy Sądzie Biskupim we Włocławku.

W okresie zamieszkiwania Kalisza zaangażował się w nieprawdopodobną liczbę inicjatyw społecznych. Z jego pomysłu założone zostało kaliskie Towarzystwo Dobroczynności, w którym od 1881 roku piastował stanowisko kierownika kasy pożyczkowej dla ubogich rzemieślników udzielającej nieoprocentowanych pożyczek. Dalej zainicjował on założenie Kaliskiego Towarzystwa Kredytowego Miejskiego, w jakim pełnił funkcje dyrektora, a także był pomysłodawcą utworzenia w Kaliszu oddziału Towarzystwa Popierania Przemysłu i Handlu, gdzie również objął funkcję prezesa. Był on ponadto zaangażowany w działalność Kasy Pożyczkowej Przemysłowców Kaliskich (późniejsze Towarzystwo Wzajemnego Kredytu) oraz Towarzystwa Pożyczkowo-Oszczędnościowego.

Zainteresowania społeczne Parczewskiego nie ograniczały się jednak wyłącznie do kwestii finansowo-gospodarczych. Udzielał się on w Kaliskiej Straży Ogniowej, w której był wielokrotnie wybierany na dyrektora rady straży. Zaangażował się ponadto w działalność Towarzystwa Muzycznego w Kalisza, w którym to w późniejszym czasie został prezesem.
W okresie swojej prezesury zorganizował zjazdy śpiewacze lutni krajowych w Warszawie, Łodzi oraz Kaliszu. Działał w Komitecie Założenia Średniej Szkoły Handlowej, będącą pierwszą kaliską szkołą średnią z polskim językiem wykładowym. Szkoła ta przetrwała do dziś i jest kaliszanom doskonale znana jako II Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki, którego autor niniejszego artykułu jest absolwentem 😉. Ostatecznie należy też wspomnieć o tym, iż bohater tego wpisu został członkiem kaliskiego oddziału Towarzystwa Prawniczego, któremu, a jakże, również w późniejszym czasie prezesował. Parczewski zaangażował się jeszcze w wiele innych inicjatyw społecznych na terenie Kalisza, jednak ciężko byłoby je zliczyć.

W marcu 1905 roku był członkiem delegacji mieszkańców Królestwa Polskiego, która to domagała się przywrócenia do szkół języka polskiego oraz, w tym samym roku, wziął udział w strajku szkolnym. W tym miejscu zaczyna się jego kariera polityczna. Tego samego roku wstąpił do Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego Romana Dmowskiego. Za swoje zaangażowanie w przywrócenie języka polskiego do szkół został w grudniu 1905 roku aresztowany. W dniu jego zwolnienia, tzn. w 22 grudnia, ogłoszono stan wojenny na terenie Królestwa Polskiego, a samego Parczewskiego próbowano ponownie aresztować. Uprzedzony wcześniej zbiegł on na Śląsk Cieszyński, a następnie do Galicji. Doczekał on tam umorzenia śledztwa w swojej sprawie, co miało miejsce w 1906 roku. Po tym powrócił on do Kalisza, którego mieszkańcy docenili jego zaangażowanie, wybierając go posłem ziemi kaliskiej do rosyjskiej I Dumy Państwowej. Posłem do Dumy przez cztery kadencję pozostawał, aż do odzyskania przez Polskę niepodległości. Szczególnie aktywnie zabierał on w niej głos w sprawie prześladowań kościoła katolickiego oraz podejmował kwestie utworzenia polskiego uniwersytetu w Warszawie.

W okresie jego zamieszkiwania w Kaliszu nie angażował się on bynajmniej wyłącznie
w aktywność „prokaliską”. Prowadził działalność naukową, brał udział w Zjazdach Historyków Polskich, Zjeździe Literatów i Artystów Polskich, Zjazdach Prawników i Ekonomistów Polskich, Zjazdach Literatów i Dziennikarzy Polskich, Zjeździe Zrzeszonego Ziemiaństwa Polskiego, na których częstokroć wygłaszał referaty. Był on również członkiem licznych towarzystw naukowych, m.in. Towarzystwa Pomocy Naukowej dla Księstwa Cieszyńskiego, Litewskiego Towarzystwa Literackiego, Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Królestwie Polskim, Towarzystwa Przyjaciół Nauk Poznańskiego, Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Wilnie, którego zresztą był inicjatorem, a od 1927 roku – Prezesem.

Co więcej, zajmował się on działalnością piśmienniczą. Był autorem publikacji prawno-ekonomicznych jak np. Rozwój historyczny ekonomiki, historycznych takich jak Monografia Szadku czy nawet takich jak monografia dot. pochodzenia nazwy miasta Łódź. Trudno byłoby w tym jednym artykule zsumować cały jego dorobek piśmienniczy, obejmujący prace z zakresu historii, prawa, ekonomii, etnografii (szczególną uwagę poświęcał on kwestiom Łużyc oraz Śląska), kościoła katolickiego czy nawet statystki.

Wzmiankę warto poświęcić zaangażowaniu Parczewskiego w ruchy celtyckie. Odbył on kilka wędrówek po Bretanii, Walii oraz Irlandii. W 1985 roku został członkiem The Society for the Preservation of the Irish Language (Towarzystwo dla Zachowania Języka Irlandzkiego). Brał on również udział w kongresie panaceltyckim, odbywającym się w Dublinie
w roku 1900 oraz tym zorganizowanym w 1904 roku w Carnarvon. Na obydwóch wygłosił referaty. Na łamach pisma „Celtica” przedstawił koncepcję założenia stowarzyszenia, którego celem miałoby być wskrzeszenie języka celtyckiego w Kornwalii. Stowarzyszenie to zostało ostatecznie założone, a sam Parczewski został przez Eisteddfod, czyli Zgromadzenie Bardów i Druidów, uhonorowany tytułem Barda Walii.

Warszawa

Tak jak wszystkich innych kaliszan, tak i Alfonsa Parczewskiego dotkliwie doświadczyło zniszczenie miasta w sierpniu 1914 roku. Był on zmuszony do opuszczenia Kalisza i udania się do Warszawy. Tam szybko przeszedł do kontynuowania swojej kariery. Zgodnie z tym, co głosił w rosyjskiej Dumie, zaangażował się formowanie polskojęzycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Jest jednym ze współautorów jego założeń programowych i organizacyjnych. W 1915 roku został pierwszym dziekanem Wydziału Prawa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Za swoje zasługi został nadanym mu tytuł profesora honorowego. Na UW wykładał prawo kanoniczne oraz małżeńskie. Brał także aktywny udział w tworzeniu Wydziału Teologii Ewangelickiej. Dziekanem pozostawał do roku 1919. Już w tym czasie się zaangażował, przebywając jeszcze w Warszawie, w tworzenie Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, którego był jednym z głównych inicjatorów, o czym jednak trochę dalej.

Jego bytowanie w stolicy nie przekreśliło jego związków z Kaliszem. To właśnie on występował w sprawie odszkodowań za zniszczenie miasta w sierpniu roku 1914 i aktywnie działał na rzecz kaliskiej emigracji. Wraz ze swoją siostrą Melanią zaangażował się w działalność Towarzystwa Wzajemnej Pomocy byłych Wychowańców Szkół Kaliskich w Warszawie, niosącym pomoc przebywającym w Warszawie kaliszanom.

Parczewski nie zaprzestał swojej działalności politycznej. Wszedł on w skład Bloku Partii Niepodległościowych, którego celem było doprowadzenie do uzyskania przez Polskę pełnej niepodległości. Przewodniczył temu blokowi. Został ponadto powołany w 1916 roku w skład warszawskiej Rady Miejskiej, której był wiceprzewodniczącym. W Radzie zajął stanowisko Przewodniczącego Komisji Regulaminowo-Prawnej oraz był członkiem Komisji Statutowej odpowiedzialnej za powstanie nowego statutu m. st. Warszawy. Następnie został powołany do okupacyjnej Tymczasowej Rady Stanu, w 1918 roku zaś został wybrany do Rady Stanu Królestwa Polskiego. Na potrzeby Biura Prac Kongresowych w Paryżu przygotował on prace uzasadniające polskie roszczenia do ziem zachodnich, w których opowiadał się za włączeniem do niepodległej Polski Wrocławia, Lęborka, Bytowa oraz Słupska. W wolnej Polsce wszedł również w skład Komisji Kodyfikacyjnej RP odpowiedzialnej za unifikację prawną nowopowstałego państwa polskiego.

Wilno

Będąc jeszcze mieszkańcem Warszawy, Alfons Parczewski zaczął angażować się w sprawę wileńską. W grudniu 1918 roku stanął na czele Warszawskiego Komitetu Odrodzenia Wszechnicy Polskiej w Wilnie. To z tej inicjatywy powstał Uniwersytet Stefana Batorego w Wilnie, gdzie Parczewski został dziekanem Wydziału Prawa. Na wileńskim uniwersytecie wykładał jako profesor zwyczajny prawo kanoniczne. W 1922 roku został on Rektorem Uniwersytetu Stefana Batorego i funkcję te sprawował do 1924 roku.

Przebywając w Wilnie, przewodniczył także Wileńskiemu Komitetowi Plebiscytowemu dla Śląska i Mazur wschodniopruskich, którego celem było zbieranie funduszy i umożliwianie wyjazdu na Śląsk i Mazury Polakom posiadającym prawo do głosowania.

Za swoją działalność naukową został w 1925 roku odznaczony przez Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Końca swojego niezwykle pracowitego życia Alfons Parczewski doczekał się w Wilnie 21 kwietnia 1933 roku. Wyprawiono mu tam olbrzymi pogrzeb, w którym udział wzięły rzesze wilnian oraz przedstawiciele całej wileńskiej elity. Zgodnie z wolą zmarłego jego ciało zostało przewiezione do jego ukochanego Kalisza, gdzie po kolejnych, kaliskich wielkich uroczystościach pogrzebowych spoczęło ono obok jego rodziny na kaliskim cmentarzu miejskim (Cmentarz przy Rogatce). W uroczystościach pogrzebowych brała udział cała kaliska elita, rektorzy, dziekani i profesorowie Uniwersytetów Warszawskiego i Stefana Batorego. 17 grudnia 1933 roku w auli UW odbyły się uroczystości upamiętniające postać tego wielkiego prawnika. W tym samym roku jego nazwiskiem przyozdobiono jedną z kaliskich ulic, której po II wojnie światowej władze komunistyczne nadały imię komunisty i zdrajcy Marcelego Nowotki, szczęśliwie wymazanego z przestrzeni miejskiej w 1990 roku, kiedy to ulicy przywrócono pierwotną nazwę.

Autor:
Kamil Florian Ratajczyk

Skip to content