Małgorzata Musierowicz jest autorką najdłuższej sagi polskiej literatury powojennej. Fani jej powieści często odwiedzają Poznań, by podążać śladami ukochanych bohaterów po Jeżycach, gdzie rozgrywa się akcja cyklu. Warto jednak zauważyć, że nie jest to jedyna upamiętniona przez artystkę dzielnica Poznania.

Pisarka w wydanej po raz pierwszy w 1979 roku powieści Kłamczucha napisała: „Liceum Poligraficzne mieściło się w brzydkiej dzielnicy zwanej Wildą”. Nie brzmi to, jak opis zachęcający do odwiedzenia tego miejsca. Trzeba jednak zwrócić uwagę na kontekst tego epitetu. W powieściach Musierowicz budynek szkoły średniej zawsze jest przedstawiany jako przerażający, stojący w odrażającym otoczeniu. Nawet o, wzorowanym na naprawdę pięknym poznańskim liceum im. Marcinkowskiego, fikcyjnym Liceum im. Żeromskiego, w tomie Opium w rosole czytamy: „Potężne drzwi, zamykające się z przeciągłym łoskotem, przywodziły Kresce na myśl więzienie i rozstrajały ją do reszty”, a w Brulionie Bebe B Bernard mówi, że to liceum „wygląda jak budynek policji” oraz określa je jako „posępne gmaszysko”.

I LO im. Marcinkowskiego w roli LO im Zeromskiego Radomil, CC BY-SA 3.0.

Pisarka żywi wyraźną niechęć do polskiej oświaty. W Frywolitkach czytamy:

Dobre liceum to dziś takie, w którym nie biją, nie piją, nie palą, nie poniżają i nie rozprowadzają narkotyków. I jeszcze przy tym uczą się. Takich liceów w naszym mieście wojewódzkim jest zaledwie kilka, jeżeli w ogóle nie dwa.

Niechęć pisarki do szkół średnich jest tak wyraźna, że myślę, iż epitet „brzydka dzielnica”, odnosił się do przeżyć wewnętrznych Anieli Kowalik, którą czekało jeszcze 5 lat edukacji w liceum poligraficznym na Wildzie. Zapewne, gdyby budynek mieścił się np. na Sołaczu, bohaterka nienawidziłaby tej dzielnicy równie mocno.

Kiedy Kłamczucha ukazała się drukiem, mieszkańcy Wildy wystosowali petycję, w której ubolewali nad tak niesprawiedliwą oceną i wyrazili nadzieję, że kiedy artystka odwiedzi opisywane miejsce, zmieni zdanie. Prawdopodobnie pisarka istotnie wraz z upływem czasu zaczęła patrzeć na Wildę znacznie bardziej przychylnym okiem. W wydanej w 1996 roku Córce Robrojka Robert Rojek, jedna z najbardziej lubianych przez czytelników postaci, kilkanaście lat po tym, jak wyprowadził się z Poznania, mówi do swojej nastoletniej córki:

Chociaż i moja Wilda jest piękna. Urodziłem się na Wildzie, wiesz? I tyle lat tam mieszkałem, i do Liceum Poligraficznego też na Wildzie chodziłem.

Skoro artystka włożyła w usta jednego z najbardziej sympatycznych bohaterów cyklu takie słowa, sądzę, że mieszkańcy Wildy naprawdę mogą jej wybaczyć wcześniejszą, nieco pochopną ocenę dzielnicy. Zwłaszcza że w Kalamburce, powieści Musierowicz wydanej w 2001 roku, obraz dzielnicy jest także znacznie bardziej pozytywny niż w Kłamczusze. W książce znajduje się kilka scen, w których dzielnica odgrywa znaczącą rolę. W 1945 roku dotarcie do historyka, mającego nauczać w powstającej po czasach okupacji szkole, jest możliwe dzięki rowerowi pożyczonemu od mieszkającego na Wildzie szwagra woźnego. W 1956 Gizela Kalemba dołącza do pierwszego w historii PRL zrywu niepodległościowego, do idących z wildeckich Zakładów Cegielskiego protestujących robotników, a w sylwestra poprzedzającego początek naszego stulecia, Ignacy i Mila Borejkowie obserwują fajerwerki i z zachwytem stwierdzają, że „Wilda eksploduje”. Z felietonu, który ukazał się w 1999 roku w „Tygodniku Powszechnym”, dowiadujemy się, że Musierowicz była w kinie „Wilda” na uroczystej premierze Pana Tadeusza i bynajmniej nie miała przy tym wrażenia, że jest, cytując Kłamczuchę: „w brzydkiej dzielnicy”.

Okładka książki Kłamczucha

Czy zmiana sposobu przedstawiania dzielnicy w cyklu Musierowicz, wydarzyła się właśnie pod wpływem apelu mieszkańców o odwiedzenie ich małej ojczyzny? Kto wie, być może gdyby nie lokalny patriotyzm, dzielnica nie doczekałaby się szacownego upamiętnienia na kartach najdłuższej sagi polskiej literatury powojennej.

Bibliografia

  1. Musierowicz Małgorzata, Brulion Bebe B, Akapit Press, 1990.
  2. Małgorzata Musierowicz, Córka Robrojka, Akapit Press, 1996.
  3. Musierowicz Małgorzata, Frywolitki, czyli Ostatnio przeczytałam książkę!!!, t. 2, Akapit Press, 2000.
  4. Musierowicz Małgorzata, Frywolitki, czyli Ostatnio przeczytałam książkę!!!, t. 1, Akapit Press, 1997.
  5. Musierowicz Małgorzata, Frywolitki, czyli Ostatnio przeczytałam książkę!!, t. 3, Akapit Press, 2004.
  6. Musierowicz Małgorzata, Kalamburka, Akapit Press, 2001.
  7. Musierowicz Małgorzata, Kłamczucha, Akapit Press, 1979.
  8. Musierowicz Małgorzata, Opium w rosole, Akapit Press, 1985.

Autor:

Agata Knopik

Skip to content