WincentyNowaczyński z oficerami. (Wikipedia)

Nieczęsto się zdarza, aby powiedzenie, że każdy żołnierz nosi w plecaku generalskie apolety, okazało się ziszczać tak blisko.

Nowaczyński Wincenty (1883 –1940).

Urodził się 16 marca 1883 r. w Kamionnie w powiecie międzychodzkim, jako syn rolnika Jana i Nepomuceny z domu Łuka. Jego dziadek był uczestnikiem Powstania Listopadowego. W latach 1889 – 1897 uczęszczał do szkoły powszechnej w Kamionnie, a następnie uczył się w seminariach nauczycielskich w Paradyżu i Międzyrzeczu. W okresie 1903 – 1904 odbył służbę wojskową w 6. Pułku Piechoty w Poznaniu, po czym pracował jako nauczyciel szkół ludo­wych. 3 sierpnia 1914 r. został powołany do armii niemieckiej. Po przeszkoleniu, 23 listopada 1915 r. został mianowany podporucznikiem i objął funkcję adiutanta III. baonu 333. Pułku Piechoty – 89. Dy­wizji Piechoty. Walczył na froncie rosyjskim i rumuńskim. Kiedy wybuchło Powstanie Wielkopolskie, na początku stycznia 1919 r. zgłosił się ochotniczo do Kazimie­rza Zenktelera (dowódcy odcinka zachodniego w Buku) z zamiarem wzięcia udziału w po­wsta­niu. Nie otrzymał jednak zgody na przystąpienie do oddziałów powstańczych. Niezrażony odmową, reagując na coraz natarczywsze nawoływania prasy do wstępowania w szeregi wojsk powstańczych oficerów byłych armii zaborczych, powtórnie zgłasza się do wojsk powstańczych 20 lutego 1919. Tym razem do Dowódcy Okręgu II w Poznaniu. Zostaje przydzielony do organizującego się 3. Pułku Strzelców Wielkopolskich (późniejszego 57. Pułku Piechoty). Zostaje błyskawicznie awansowany. Dekretem Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej nr 26 z 4 kwietnia 1919 mianowany zostaje do stopnia porucznika i tym samym dekretem na kapitana. Początkowo dowodzi sformowaną przez siebie kompanią, a od 10 marca do 1 listopada 1919 kieruje także zorganizowanym przez siebie 3 baonem tego pułku. 

29 maja 1919 roku w Biedrusku pułkowi uroczyście wręczono sztandar, a żołnierze złożyli przysięgę na wierność Rzeczpospolitej. To wydarzenie w symboliczny sposób dopełniło okres formowania pułku.

Coraz trudniejsza sytuacja Wojsk Polskich na froncie litewsko-białoruskim groziła przełamaniem polskich linii obronnych. Do trudnego zadania powstrzymania postępów sowietów wyznaczono oczywiście „poznańczyków”. Był to także między innymi 3. Pułk Strzelców Wielkopolskich. Przerzuceni koleją Wielkopolanie znaleźli się w ogniu walki na froncie wschodnim.

Działania 57. Pułku Piechoty Wielkopolskiej w latach 1919 – 1920. (Wikipedia)

29 lipca 1919 roku żołnierze 3. Pułku Strzelców Wielkopolskich transportami kolejowymi ruszyli w kierunku frontu. Sztab pułku oraz bataliony I i II dotarły do miejscowości Radoszkowicze. Z kolei III Batalion pod dowództwem Nowaczyńskiego został oddany do dyspozycji 2. Dywizji Legionów, pod której rozkazami walczył kilka dni. Właśnie w tym czasie pułk stracił pierwszego poległego – strzelca Jana Hofmanna z 3. Kompanii Karabinów Maszynowych III Batalionu. Batalion powrócił do składu pułku, który pozostawał na dotychczasowych pozycjach, prowadząc zwiady i odpierając pomniejsze patrole nieprzyjacielskie. 6 sierpnia 1919 roku generał Konarzewski zameldował Naczelnemu Dowództwu WP gotowość dywizji do podjęcia działań bojowych.

Dnia 8 sierpnia 1919 roku nadszedł rozkaz rozpoczęcia ofensywy. Oddziały Dywizji Wielkopolskiej podzielone na dwie grupy ruszyły o świcie do ataku. Nacierając w ramach lewej grupy podzielonej dywizji, uderzył na oddziały bolszewickie w rejonie wsi Waśki i Jarkowo. Opór nieprzyjaciela został w szybki sposób zdławiony i do wieczora pododdziały pułku dotarły na południe od Mińska. Niepowstrzymanym marszem, stale w ogniu walki 10 sierpnia pułk posuwając się na wschód, dotarł do Śmiłowicz. 11 sierpnia bataliony 3. Pułku Strzelców Wielkopolskich ruszyły na Ihumeń, który zdobyły 11 sierpnia 1919.

Po zdobyciu Ihumenia pułk pozostawał w nim jeszcze przez sześć dni, zbierając siły przed dalszą walką. Kolejnym zadaniem, jakie postawiono przed żołnierzami pułku, było zajęcie linii rzeki Berezyny Świsłocza. Początkowo nie napotykano na silniejszy opór wroga. Już jednak 19 sierpnia jednostki bolszewickie zaczęły stawiać bardziej zdecydowany opór. Po raz kolejny doszło do gwałtownego natarcia Poznańczyków z 3. Pułku. Bolszewicy rzucili się do panicznej ucieczki przez most na Berezynie, który zdołali jeszcze podpalić. W międzyczasie poszczególne kompanie oczyszczały jeszcze zajęty teren z sowieckich maruderów i do 23 sierpnia całość pułku znalazła się w Chołuju. Pułk ponosił kolejne straty: poległych i rannych, jednak ich liczba w stosunku do strat bolszewików była proporcjonalnie mała. Zatrzymane na linii rzeki Berezyny Wojsko Polskie podjęło działania w celu odbudowania spalonych mostów. W tym czasie pułk pozostawał na pozycjach obronnych.

Twierdza Bobrujsk. (Wikipedia)

Po kilkudniowej przerwie w walkach do jednostki dotarły rozkazy zdobycia Bobrujska, który był ufortyfikowaną twierdzą. Kombinowana Dywizja Wielkopolska podzielona została na trzy kolumny. Jedną z nich tworzył 3. Pułk Strzelców Wielkopolskich (bez dwóch kompanii, ale wzmocniony jedną baterią ciężką, jedną baterią haubic, jedną baterią lekką oraz plutonem saperów). Pozostałe kolumny złożone z oddziałów Kombinowanej Dywizji Wielkopolskiej, miały podobną siłę ognia, jaką miała kolumna dowodzona przez płk. Szylinga.

Atak rozpoczęto wczesnym rankiem 28 sierpnia 1919 roku. Na czele nacierającej kolumny dowodzonej przez płk. Szylinga szedł II Batalion. Kompanie II Batalionu przeprawiwszy się przez rzekę Wołczankę, natarły na umocnienia przeciwnika. Po krótkiej, acz zaciętej walce, okopy zostały zdobyte, żołnierze bolszewiccy zaczęli się wycofywać. Natychmiast żołnierze wielkopolscy ruszyli w pogoń za uchodzącym nieprzyjacielem. Jak czytamy w „Ilustrowanym Zarysie Historii 57 Pułku Piechoty”, atak ten utorował drogę pozostałym oddziałom 3. Pułku Strzelców Wielkopolskich, jak i ułatwił pozostałym kolumnom Kombinowanej Dywizji Wielkopolskiej zdobyć Bobrujsk.

Twierdza w Bobrujsku. Zdjęcie lotnicze z 1920 r. Narodowe Archiwum Cyfrowe.

Mimo zajęcia miasta i twierdzy przez oddziały Kombinowanej Dywizji Wielkopolskiej Bobrujsk pozostawał nadal w zasięgu artylerii bolszewickiej. W związku z tym już na trzeci dzień po zdobyciu miasta postanowiono utworzyć przyczółek mostowy na wschodnim brzegu Berezyny. Jego utworzenie miało zapobiec ostrzeliwaniu Bobrujska. W wyniku sprawnie przeprowadzonych działań w dniach 1 i 2 września 1919 roku żołnierze 3. Pułku Strzelców Wielkopolskich utworzyli stosunkowo głęboki i szeroki przyczółek mostowy.

Pogrzeb żołnierzy 57 pp (3 p.strz.wlkp.) w 1919/1920.

We wszystkich tych bojach żołnierze III Batalionu dowodzonego przez Nowaczyńskiego wykazali się hartem ducha, dyscypliną i walecznością. Kolejnym zadaniem postawionym przed Nowaczyńskim było dowództwo 2 baonu 69. Pułku Piechoty (11 P. Strz. Wlkp.), które pełnił do czerwca 1920 r. Przełożeni postawili przed Nowaczyńskim nowe zadania i wyzwania. Przejął więc dowództwo 68. Pułku Piechoty (10 P. Strz. Wlkp.) Naciskane przez przeważające siły bolszewickie Wojsko Polskie znalazło się w odwrocie. Podczas walk odwrotowych w lipcu 1920 r., osłaniając inne oddziały, zo­stał ciężko ranny 22 lipca 1920 r. (nad Niemnem w okolicach Łunna). W szpitalu wojskowym w Grodzisku Wielkopolskim przebywał do 27 września 1920 r.

Akta personalne Wincentego Nowaczyńskiego

Za swe czyny bojowe otrzymał Krzyż Virtuti Militari V kl. (nr 2801) oraz awanse do stopnia majora (wrzesień 1920), podpułkownika (4 lutego 1922) i pułkownika (1 grudnia 1924 r.). 68. Pułkiem dowodził do grudnia 1927 r.

Legitymacja Krzyża Walecznych Wincentego Nowaczyńskiego

W latach 1927 – 1932 był kolejno dowódcą 3. Brygady KOP w Starej Wilejce oraz Brygady KOP w Łucku (na Wołyniu). Pułkownik Nowaczyński zapamiętany został jako bardzo lubiany i szanowany dowódca.

Inspekcja strażnicy KOP Łanowce

30 września 1932 r. przeszedł w stan spoczynku. Zamieszkał w Głażewie (pow. mię­dzy­chodzki), dzierżawiąc nieduży majątek ziemski. W 1936 r. kupił gospodarstwo rolne w Izdebnie k. Chrzypska (również w pow. międzychodzkim). W tym czasie był bardzo aktywny społecznie. Był aktywnym działaczem Związku Powstańców Wielkopolskich. W lipcu 1938 roku był współzałożycielem Spółdzielni Rolniczo-Handlowej w Międzychodzie i został prezesem jej pierwszej rady nadzorczej. Był bardzo dobrym gospodarzem. W 1939 roku podczas licencji buhajów Komisja Kwalifikacyjna uznała jego buhaje za odpowiednie do hodowli.

Płk. Wincenty Nowaczyński. Wikipedia.

We wrześniu 1939 ochotniczo walczył w obronie Warszawy. Objął funkcję komendanta Ekspozytury Komendy Miasta Warszawa – Praga Wschód. Po kapitulacji przebywał parę tygodni w niewoli niemieckiej.

Został zwolniony i wrócił do Izdebna na początku października 1939. Już 16 października 1939 zostaje aresztowany przez Gestapo w Chrzypsku Wielkim i uwięziony w Międzychodzie. Stąd trafia do osławionego obozu w Skwierzynie. Tu poddany zostaje śledztwu i okrutnym torturom. Po kilku miesiącach, 31 stycznia 1940 zostaje przewieziony do Fortu VII w Poznaniu. 31 stycznia 1940 r. przewieziony do Fortu VII w Poznaniu i tam zamordowany o godz. 18:30. Został uznany za zmarłego postanowieniem Sądu Grodzkiego w Międzychodzie dnia 15 marca 1947 r. (III Zg 21/47).

Wincenty Nowaczyński tablica pamiątkowa w Skwierzynie

Imię jego upamiętnione zostało na Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego w Poznaniu oraz na pomniku „Poległych za Ojczyznę” w Międzychodzie oraz w Skwierzynie, gdzie na terenie koszar 61. Skwierzyńskiego Pułku Rakietowego Obrony Powietrznej został odsłonięty obelisk z tablicą pamiątkową upamiętniającą jego zasługi i męczeństwo. Dnia 20 stycznia 2019 w Kamionnie odsłonięto tablicę pamiątkową ku czci płk. Wincentego Nowaczyńskiego, który pośmiertnie decyzją Prezydenta RP został awansowany na stopień generała brygady To pierwszy polski generał w historii powiatu międzychodzkiego.

Od 1905 r. żonaty z Martą Kurek, miał dzieci: Marię (1905), Wiktora (1906), Jana (1907), Helenę (1912).

Odznaczony m.in.: Krzyżem Walecznych i Orderem Virtuti Militari, Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918 – 1921, Medalem Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości, Krzyżem Laterańskim, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski „Polonia Restituta”, Odznaką Honorową Wojsk Wielkopolskich oraz wieloma odznakami pułkowymi. Pośmiertnie także Medalem za Udział w Wojnie Obronnej 1939.

Chwała Bohaterom!

Źródła:

Dokumenty personalne – CAW nr AP-3741, AP-2635. Słownik Biograficzny Powstańców Wielkopolskich 1918 – 1919”, Wydawnictwo Poznańskie – Poznań, 2002, str. 249-250;
Międzychodzka Księga Śmierci – Międzychód 1997, str. 43;
Kawalerowie Virtuti Militari 1792-1945” – T. II (1914 – 1921), cz.1, str. 105-106, Koszalin,1991;
Ilustrowany Zarys Historii 57. Pułku Piechoty dla Szeregowych. 1927;
Rocznik Oficerski 1924, s. 284 i 341;
Rocznik Oficerski Rezerw – 1934, s. 324 i 990;
Relacje wnuczki: Barbary Nowaczyńskiej;
Sierakowskie Zeszyty Historyczne nr 4, s. 18-20;
Wincenty Nowaczyński (1883 – 1940) – praca zbiorowa, Skwierzyna 2008, Foto: Archiwum Sierakowskich Zeszytów Historycznych;
Dziennik Poznański, R.80, nr 160 (16 lipca 1938);
Orędownik na powiaty Nowy Tomyśl, Wolsztyn i Międzychód, 1939.06.15, R.20, Nr 65;
bastiongrolman.org/Poznanczycy/bobrujsk (d. 12 IX 2020);
poznanskiprestiz.pl (d. 12. IX 2020);
kartypamieci.edu.pl (d. 12 IX 2020);
herbarzpojezierza.pl (d. 12 IX 2020);

Skip to content