lokalizacja kopalni Gustaw na mapie

Niejednokrotnie pisałem o kopalnictwie węgla brunatnego na ziemi międzychodzko-sierakowskiej, jednak poza ruinami budynków Kopalni „Wanda” trudno jest odnaleźć ślady tych miejsc w terenie. Ponad sto lat aktywności wydobywczej. Niestety jednak wiele przedsięwzięć po prostu znikło. Przyroda wyrozumiała dla kaleczących jej naturę ludzi zaleczyła rany szybów kopalnianych. Zielona zasłona przykryła ślady trudu ludzkiego. Czasami dziwne zapadliska, niepasujące do krajobrazu doły czy niewielkie pagórki wskazują na dawną aktywność górniczą. W archiwach zachowało się niewiele map, a pamięć mówiona nie przetrwała próby czasu.

Dzięki pracy kolegi Pawła Głogowskiego wiemy dokładnie, gdzie znajdowała się Kopalnia „Gustavus” w Nowym Zatomiu. Zlokalizowanie jej możliwe było przede wszystkim dzięki wspaniałym planom kopalni zachowanym w Muzeum Regionalnym w Międzychodzie. Kopalnia „Gustavus” wymieniana przez Jarosza w „Słowniku Historycznym Kopalń Węgla na Ziemiach Polskich” i była jego zdaniem eksploatowana w latach 1864 1903.

Nadanie górnicze z dnia 2 września 1864 roku wydane zostało na wniosek międzychodzkiego kupca Jacoba Mendelsona – ówczesnego właściciela pola górniczego i kopalni „Beständig”. Nadanie obejmowało okolice Nowego Zatomia i miało powierzchnię 1 Fundgrube 702 Maassen i 185 Lachtrów kwadratowych.

Ogloszenie z Amtsblatt

Ogłoszenie o wydaniu nadania górniczego dla Kopalni „Gustawus” Dziennik Urzędowy Królewskiej Regencji w Poznaniu, Nr 39, Rok 1864 z dnia 27 września 1864 roku pozycja 622.

Nie było to duże pole górnicze. Prawo górnicze (Berggesetz z 1 czerwca 1821 r.) określało maksymalną powierzchnię pola górniczego na 1 Fundgrube i 1200 Massen to jest 235,984 Lachtry kwadratowe (1.033 138 m2). [Według prawa górniczego z 1821 roku (Berggesetz) 1 Fundgrube – jednostka powierzchni stosowana w przemyśle górniczym miała wielkość 28 x 28 Lachtrów, Maass –14 x 14 Lachtrów, Lachter (sążeń górniczy) = 2,0924 metra (Rozporządzenie Królewskiej Rejencji, Wydział Dla Spraw Wewnętrznych, „Liczby stosunkowe do zamienienia miar i wag krajowych obowiązujących tutejszym departamencie podług regulaminu miar i wag z dnia 16 maja 1816. na nowe miary i wagi ustanowione regulaminem miar i wag dla Związku północnoniemieckiego 22 czerwca 1869 r.”, Poznań, dnia 13 lipca 1869 r. [Opublikowane w Amtsblatt der Königlichen Regierung zu Posen. 1869.08.10 Nro.32 Poz. 603]. Jego obszar stanowił w przybliżeniu tylko 58,6% maksymalnej wielkości dopuszczalnej przez prawo. Sytuacja taka była dosyć niezwykła. Większość pól górniczych obejmowała obszary maksymalne z ustawy albo bardzo bliskie granicznej wielkości.

Początkowo, według Jarosza, kopalnia była eksploatowana przez Gwarectwo, zważywszy na datę powstania założone według tak zwanego starego prawa górniczego. Osobiście uważam, że w początkowym okresie eksploatację prowadził samodzielnie, wymieniany jako wnioskodawca i właściciel nadania, kupiec Jacoba Mendelsona. Chociaż najprawdopodobniej dalsze losy eksploatacji, zapewne z uwagi na konieczny kapitał, ale także na uwarunkowania prawne wiążą się z działalnością gwarectwa. Żadnych dokładniejszych danych na ten temat nie udało mi się jednak odnaleźć.

Gustavus – szeroka lokalizacja kopalni

Do dwóch wcześniej działających w okręgu poznańskim kopalni w zeszłym (1864) roku dołączyły dwie nowe kopalnie, Kopalnia Gustavus w Nowym Zatomiu (New – Zottum) oraz Tannenberg koło Prusimia (Pruszym)…” czytamy w „Zeitschrift für das Berg, Hütten und Salinenwesen” … Band XIII z 1865 roku na stronie 129. Przeciętna cena sprzedaży jednej tony wynosiła 3 srebrne grosze i 11,1 feninga.” (Talar pruski = 30 srebrnych groszy = 360 miedzianych fenigów. Talar został wyparty w 1873 roku przez markę niemiecką).

W „Zestawieniu Hut i Kopalń Państwa Pruskiego” wydanym w Berlinie w 1866 roku przez Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Robót Publicznych kopalnia ta została wymieniona na stronie 195. Czytamy także, że produkcja wzrosła, średnia zaś cena sprzedaży jednej tony wynosiła 3 Sgr. (srebrne grosze pruskie) i 11,52 Pf (fenigów), wzrosła o 0,42 Pf. w porównaniu z rokiem 1864. Podobnie było w kolejnym roku 1867. Wzrosło wydobycie i zatrudnienie. Przeciętna cena sprzedaży jednej tony wynosiła 4 srebrne grosze i 6,816 feninga, o 7,296 feninga więcej niż rok wcześniej (w roku 1865). (Zeitschrift für das Berg, Hütten und Salinenwesen in dem Preußischen Staate, Band XV z 1867, Strona 86). Wydobycie wzrosło także w roku 1868, jednak już rok później nieco spadło. Aż do końca lat 70. XIX wieku był to biznes rozwojowy. Mendelsohn wyrósł zresztą na potentata w branży wydobywczej w powiecie międzychodzkim. Jak doniósł Zeitschrift für das Berg, Hütten und Salinenwesen in dem Preußischen Staate, Band XX z 1872 roku: „W ubiegłym roku (1871) pracowały 3 kopalnie, doszła kopalnia Beständig koło Bielska”. Dwie z trzech czynnych kopalni należały wówczas do przedsiębiorczego Mendelsohna. Co ciekawe, pracownicy kopalni byli podmiotem umów zbiorowych o pracę, których warunki regulowało państwo, określając poziom minimalnego wynagrodzenia. Na przykład w 1890 roku wynagrodzenie dozorcy hajerów (górników) wynosiło 2,7 marki (rocznie 810 marek), hajerów (górników) – 2,3 marki (690 marek rocznie), pracujących pod ziemią wywozicieli – 1,95 marki (585 marek rocznie), robotników – 1,8 marki (540 marek rocznie) i robotnic 0,95 (285 marek rocznie). [„Postęp”, 13 grudnia 1890 r., Rok I, nr 140]. Pracownicy byli też ubezpieczeni na wypadek śmierci oraz co do renty starczej w Knapszafcie odpowiedniku współczesnego ZUS. Przez cały czas istnienia kopalni produkcja utrzymywała się na poziomie poniżej 5000 ton rocznie. Obserwujemy jednak znaczne wahania jej poziomu. W roku 1889 produkcja wyniosła 4.531 ton, a wraz z wyczerpywaniem się złoża spadała. W roku 1900 kopalnia wydobyła 2525 ton zaś w 1901 roku 3671 tony. Przy średniej cenie sprzedaży 3,97 marki za tonę.
(„Deutschlands Braunkohle” ihre Gewinnung, Berlin 1902). W ostatniej wzmiance o kopalni
Rocznik „Berb-, Hütten- und Salinenwesen” informuje, że w 1902 roku kopalnia „Gustavus” jest nadal eksploatowana, górnicy wydobywają z niej niewielkie ilości węgla brunatnego.

Ostatnim znanym właścicielem kopalni był Driesener Gewerbebank (Drezdenecki Bank Rzemiosła). Firma ta była właścicielem jeszcze kilku innych pól górniczych w okolicach Międzychodu. Najprawdopodobniej Bank wszedł w posiadanie całego interesu górniczego Mendelsohna wskutek problemów tegoż ze spłatą kredytów zaciągniętych pod zastaw majątku, jednak to tylko przypuszczenie. Tę samą nazwę i właściciela, co każe przypuszczać, że są to podmioty tożsame, spotykamy w Orzeczeniu nr 13 Ministra Górnictwa z dnia 27 grudnia 1950 roku o przejściu pól górniczych na węgiel brunatny na własność państwa z lokalizacją Nowy Zatom powiat Międzychód. Może warto wybrać się na wycieczkę do Zatomia i przespacerować śladem przebiegu chodników górniczych, które jak widać na Lidardach, są wyraźnie widocznymi zagłębieniami w terenie.

Skip to content