Major Władysław Nawrocki

Prezentujemy losy majora Władysława Nawrockiego, uczestnika obu wojen światowych, Powstania Wielkopolskiego oraz wojny polsko-bolszewickiej, kawalera Virtuti Militari oraz Katyńczyka.

Młodość i udział w Wielkiej Wojnie

Władysław Nawrocki urodził się 8 maja 1891 r. w Krotoszynie, jako syn rzemieślnika (krawca) Jana Kantego Nawrockiego i Michaliny z d. Poplewskiej. Miał rodzeństwo: Leona (1887 – 1914, sekretarza Wojciecha Korfantego), Stefanię (1889 – 1890), Edwarda (1893 – 1951 – kupca), Stanisława (1895 – 1932, Powstańca Wielkopolskiego, porucznika marynarki WP), Stefana (1897 – ?), Zofię (1900 – 1905) i Antoniego (1904 – 1985, regionalistę krotoszyńskiego). Jego dziadkiem był powstaniec poznański i styczniowy sierż. Franciszek Nawrocki, a stryj Michał Nawrocki i kuzyn Stanisław (otrzymał Krzyż Walecznych za walki pod Białymstokiem w czasie wojny 1920 roku) walczyli w powstaniu wielkopolskim 1918/19 w ramach Straży Ludowej.

Władysław Nawrocki ukończył Masową Szkołę Miejską w Krotoszynie i został kupcem. W 1908 r. wstąpił do Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” i działał w nim do czasu, aż trafił do wojska niemieckiego. Od 1 października 1912 r. odbywał zasadniczą służbę wojskową w armii niemieckiej, a dokładniej w 155. Pułku Piechoty w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie został z czasem dowódcą plutonu. W wojsku zastał go wybuch I wojny światowej i trafił na front zachodni. Walczył w szeregach tej jednostki, a 1 czerwca 1917 r. trafił do baterii taborowej w stopniu starszego szeregowca. Od 1 lipca 1918 r. do 24 grudnia 1918 r. służył w 586 kolumnie taborów w Poznaniu, a wojnę zakończył w stopniu starszego sierżanta. Warto jednak zaznaczyć, że spośród wszystkich armii zaborczych, to właśnie Niemcy nie kwapili się do awansów na stopnie oficerskie Polaków (poza nielicznymi wyjątkami), co później stanowiło spory problem w czasie Powstania Wielkopolskiego.

Powstanie Wielkopolskie i Armia Wielkopolska

Po zakończeniu wojny i kapitulacji Niemiec Władysław Nawrocki, podobnie, jak wielu jego kolegów, dokładnie 24 grudnia 1918 r. wrócił do Krotoszyna i włączył się w działania powstańcze. 1 stycznia 1919 r. formalnie wstąpił w szeregi Straży Ludowej w Krotoszynie i brał aktywny udział w zajmowaniu Krotoszyna oraz w walkach pod Zdunami i Borownicą. Razem z Ludwikiem Zielezińskim (późniejszym szwagrem jego brata), Stefanem Sękowskim (jednym ze zdobywców koszar Steinmetza) i Ludwikiem Jędrzejczakiem brał udział w sławetnej akcji wysadzenia torów kolejowych na trasie Krotoszyn – Zduny (zaznaczał to sam Zieleziński w swoich wspomnieniach), czym uniemożliwiono wjazd niemieckiego pociągu pancernego do Krotoszyna, zdobycia miasta, a może nawet i przerwania frontu. Warto dodać, że akcja była przeprowadzana w bardzo niskiej temperaturze i zimowych warunkach. Walki pod Zdunami były bardzo zacięte, Niemcy używali moździerzy i gazów bojowych, a zakończyły się one kilka dni po podpisaniu rozejmu w Trewirze.

1 marca 1919 r. rozkazem Naczelnej Rady Ludowej z 6 lutego 1919 r. objął obowiązki szefa sztabu Straży Ludowej w Krotoszynie. Był to okres tuż po zakończeniu Powstania Wielkopolskiego, jednak czas ten był bardzo niespokojny. Już 1 maja 1919 r. do III Batalionu Obrony Krajowej, który zmieniał nazwy kolejno na: III Batalion 1. Pułku Obrony Krajowej, III Batalion 2. Pułku Rezerwowego, III Batalion 159. Pułku Piechoty Wielkopolskiej, aż wreszcie na III Batalion 74. Górnośląskiego Pułku Piechoty. Wracając do wspomnianego okresu. Gdy Nawrocki trafił do batalionu, został adiutantem dowódcy tej jednostki i brał udział w organizacji oraz tworzeniu tego batalionu od samego początku w Poznaniu. Dekretem Naczelnej Rady Ludowej nr 108 i rozkazem Dowództwa Głównego nr 181, 4 lipca 1919 r. otrzymał awans na podporucznika.

Wojna polsko-bolszewicka

Jednostka Władysława Nawrockiego brała udział w zajęciu miejscowości przyznanych traktatem wersalskim 17 stycznia 1920 r., podczas których do Polski powróciły m.in. Leszno, Rawicz, czy podkrotoszyńskie Zduny. W przypadku tej jednostki było to miasto Wieleń. Po wycofaniu się 17. Dywizji Piechoty na front polsko-bolszewicki, jednostka Nawrockiego obsadziła odcinek od Ujścia nad Notecią, aż do Pierzyń pod Zbączyniem. Jako że od końca stycznia 1920 r. do końca marca 1921 r. jednostka nosiła nazwę 159. pp. Wlkp., to tego nazewnictwa będziemy się trzymać w kontekście opisywania losów podczas wojny polsko-bolszewickiej. 14 maja 1920 r. po zaatakowaniu polskich pozycji na wschodzie, marszałek Józef Piłsudski stworzył w rejonie Święcian Armię Rezerwową pod dowództwem generała Kazimierza Sosnkowskiego. W skład tej jednostki weszła VII Brygada Rezerwowa, a wraz z nią 159. pp. Po reorganizacji w Biedrusku, 25 maja 1920 r. pułk pięcioma transportami z Biedruska wyruszył do Nowo-Święcian. Stamtąd przemaszerował w obszar Zabrudy – Narkowice, a I Batalion do obozu ćwiczebnego w Oranach. III Batalion rozkazem z 29 maja 1920 r. ze Starych Święcian przez Noskowiczki dotarł do Gwoczesek. W nocy z 1 na 2 czerwca walczył o Podstawy. To była wielka bitwa. Już na początku batalion wziął 12 jeńców sowieckich. Dla dokończenia rozpoczętego dzieła rusza bataljon do objęcia sił nieprzyjaciela, znajdujących się w Podstawach i brnąc przez bagna rzeczki Miachiołki, wychodzi na tyły Rosjan. Niespodziewany ten manewr wzniecił popłoch w szeregach wroga. Gwałtownie opuszcza on miasteczko, wycofując się w kierunku północno-wschodnim. W pośpiesznym odwrocie grzęzną w bagnie dwa działa nieprzyjacielskie, które wpadają w ręce polskie. O godzinie 8-ej rano patrole III bataljonu wkroczyły do Podstaw, gdzie niedługo potem zbiera się cały pułk, ażeby w wysilonym pościgu dopaść wroga i dalej go gromić – pisał Paweł Antoni Bożejko w monografii o historii pułku (zachowaliśmy oryginalną pisownię).

W walkach pułk stracił 7 zabitych oraz 31 rannych. 3 czerwca 1920 r. Władysław Nawrocki brał udział w walkach pod Jaszniewicami koło Głębokiego, a potem 10 czerwca w bitwie pod Gancarami, a także w bitwach nad rzeką Autą i w boju o redutę Żabki. Walki były okrutne, jednostka traciła zacnych żołnierzy i dowódców. W ciągu kilku dni zginęli np. dowódca 10 Kompanii sierżant Klemczak, czy dowódca II Batalionu podporucznik Witold Wagner. W walkach tych los nie oszczędza i podporucznika Władysława Nawrockiego (był lekko ranny). Musimy pamiętać, że w tym okresie polska armia od maja do sierpnia cofała się pod uporczywym natarciem bolszewików. Do dzisiaj w Podstawach stoi pomnik poświęcony batalionowi Nawrockiego.

Podporucznik Nawrocki Władysław, jako adjutant III/159 pp. brał udział w walkach o Podstawy przy przełamaniu frontu bolszewickiego w nocy z dn. 1 na 2 czerwca 20 r., dn. 3 czerwca 20 r. w walkach pod Jaszniewiczami koło Głębowkiego, dn. 10 czerwca 20 r. w bitwie pod Gancarami, w bitwach nad rzeką Autą i w boju o redutę „Żabki”. Pomimo tego, iż był poważnie chory na krwawą dyzenterję, nie chciał odejść do szpitala, a kiedy zabrakło dowódcy 11 kompanji (poległ w boju) objął osobiście i na własną prośbą dowództwo nad tą kompanją. We wszystkich tych walkach dał niezbite dowody męstwa i waleczności – możemy wyczytać we wniosku o odznaczenie Krzyżem Virtuti Militari V kl. (podpis nieczytelny).

Był to wielki wyczyn. Wielu historyków jest zgodnych, iż gdyby nie zaciekły bój o przyczółki nad rzeką Autą, to bolszewicy dotarliby do stolicy nawet dwa dni wcześniej. Losy bitwy warszawskiej mogłyby potoczyć się wtedy inaczej. Jednak nie jest to historia alternatywna i trzeba wrócić do faktów.

Dodatkowo musimy pamiętać, że podporucznik Władysław Nawrocki był jednym z tylko czterech odznaczonych żołnierzy 159. pp. Poza nim krzyże dostali jedynie: porucznik Stanisław Sypa, porucznik Franciszek Wysocki oraz sierżant Franciszek Zieliński. 6 lipca 1920 r. Władysław Nawrocki dostał się do niewoli bolszewickiej koło wsi Zadrozje. Nie opuścił swoich żołnierzy do końca. Powrócił z niej dopiero 1 czerwca 1921 r. Pułk poniósł w czasie odwrotu wielkie straty.

Z czterech batalionów uformowano ledwie jeden z 5 oficerami i ok. 500 szeregowcami. Pułk stracił aż 5 oficerów i ok. 360 szeregowców. To wymiar poświęcenia i trudu bojowego tego pułku, jak i samego podporucznika Władysława Nawrockiego.

W Wolnej Polsce

Władysław Nawrocki długo czekał na Wolną Polskę i długo o nią walczył. Po zawarciu pokoju ryskiego z Rosją bolszewicką, która potem przekształciła się w ZSRR, rozpoczęła się wymiana jeńców. Władysław Nawrocki powrócił do Polski 1 czerwca 1921 r. Nie wiemy, jaki los spotkał go w sowieckiej niewoli, jednak możemy się domyślić, iż nie było lekko. Początkowo przebywał w obozie w Baranowiczach, potem w obozie w Dęblinie, a 27 czerwca 1921 r. trafił z powrotem do swojej dawnej jednostki, która nazywała się wówczas 74. Górnośląskim Pólkiem Piechoty. Po powrocie z niewoli sowieckiej zwraca się wraz z por. Sznukiem do Marszałka Józefa Piłsudskiego z prośbą o przybycie do obozu przejściowego w Dęblinie, aby moralnie wesprzeć żołnierzy powracających z niewoli.

W II Rzeczypospolitej Władysław Nawrocki zrobił karierę wojskową. Od 1 września 1921 r. był oficerem kompanii broni specjalnej. Od 29 stycznia do 29 lipca 1922 r. przebywał na kursie przeszkolenia przy Szkole Podchorążych w Warszawie. 13 maja 1922 r. został awansowany na porucznika ze starszeństwem z 1 czerwca 1919 r. Po ukończeniu wspomnianego kursu porucznik Władysław Nawrocki powrócił do 74. Górnośląskiego Pułku Piechoty. 27 stycznia 1923 r. wysłano go na kurs strzelecki do Centralnej Szkoły Policji w Grudziądzu jako instruktora, skąd powrócił 23 czerwca. Od 28 czerwca 1923 r. przygotowywał rezerwistów w Sulejowie, od 10 września 1923 r. był odkomenderowany do batalionu Dowództwa Okręgu Korpusu IV w Skierniewicach, jako dowódca kompanii. 20 marca 1924 r. został dowódcą 2. Kompanii w Szkole Podoficerów Zawodowych w DOK IV w Skierniewicach. 27 września 1924 r. wrócił do 74. pp., gdzie objął dowództwo 7. Kompanii. 5 maja 1925 r. przybył do Szpitala Rejonowego w Częstochowie, a 23 czerwca 1925 r. przeniesiono go do obozów letnich w Sulejowie. Wrócił do jednostki 9 lutego 1926 roku. Przebywał w 3. Kompanii, a potem w 2. Kompanii, jako młodszy oficer. Potem został przesunięty do 9. Kompanii. 27 czerwca 1927 r. został dowódcą obozu letniego Przysposobienia Wojskowego dla rocznika 1906, a 22 września 1927 r. – dowódcą kadry strzelców w 3. Kompanii 74. pp. Wrócił do 2. Kompanii jako oficer kompanii dnia 3 marca 1928 r., a potem znów do 3. Kompanii – 23 marca 1928 r. 15 marca 1928 r. wysłano go na trzytygodniowy kurs oficerów rezerwy jako instruktora. 9 lipca 1928 r. został wysłany z 3. Kompanii do 6. Kompanii jako młodszy oficer, a 14 września 1928 r. przesunięto go do 8. Kompanii 74. pp. 11 stycznia 1929 r. został pełniącym obowiązki dowódcy 6. Kompanii.

1 lutego 1929 r. został mianowany kapitanem piechoty Wojska Polskiego. W 1929 r. został przeniesiony do Korpusu Kadetów w Rawiczu, gdzie był wykładowcą i oficerem inspekcyjnym garnizonu Leszno. W 1933 r. został przeniesiony do 55. Poznańskiego Pułku Piechoty (8. Kompania Specjalna), dowodzonego przez samego płk. Stefana Roweckiego, późniejszego Grota, a w 1936 r. po przeniesieniu do rezerwy został komendantem Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Fizycznego w Gostyniu. Angażował się również sprawy wojskowe, takie jak TG „Sokół”, czy Klub Piłkarski „Kania Gostyń”, którego był pierwszym prezesem. Podczas patriotycznych uroczystości w Gostyniu zawsze defilował na czele pochodu. Mogłoby się wydawać, że ten zasłużony weteran doczeka swych dni w spokoju i chwale, jednak los szykował dla niego tragiczną śmierć i pół wieku zapomnienia, z którego przypominany zostaje dopiero teraz.

Kampania wrześniowa

W sierpniu 1939 r. kapitan Władysław Nawrocki został zmobilizowany do 56. Pułku Piechoty Wielkopolskiej, do batalionu zapasowego, który otrzymał skierowanie do Ośrodka Zapasowego 25. Dywizji Piechoty w Kielcach. Jednostka walczyła z Niemcami i z bolszewikami idąc na pomoc Warszawie w okolicach Kozienic, a potem cofając się: Zamościa, Dys, Lublina i Lwowa. Kiedy niemal całkowicie rozbito jednostkę, Nawrocki dostał się do niewoli sowieckiej w okolicach Lwowa 26 września. Możemy przypuszczać, że tak jak wielu innych żołnierzy (m.in. późniejszy podporucznik a wówczas szeregowiec Ignacy Wachowiak dostał się do niewoli pod Monasterzyskami). Trafił jednak do obozu oficerskiego w Kozielsku. 22 kwietnia 1940 r. został zamordowany w Katyniu strzałem w tył głowy i zakopany w masowej mogile z wieloma innymi polskimi bohaterami… Uznany został za zmarłego dopiero w 1947 roku.

Rodzina i odznaczenia

Pochodził z rodziny bardzo patriotycznej. W 1931 r. wziął ślub z Sobiałkowie z Melanią Kasior, wdową po majorze Antonim Biskupskim (1890 – 1930). Wychowywali córkę z jej pierwszego małżeństwa. Z majorem Antonim Biskupskim znał się jeszcze od czasów I wojny światowej lub Powstania Wielkopolskiego.

Był odznaczony Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari (nr 5882 z 10 sierpnia 1921 r.), Srebrnym Krzyżem Zasługi (18 listopada 1928 r.), Krzyżem Kampanii Wrześniowej (pośmiertnie 15 sierpnia 1985 r.), Medalem Pamiątkowym Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości (7 grudnia 1928 r.), Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918 – 1921 (11 listopada 1928 r.), Odznaką Pamiątkową Wojsk Wielkopolskich, Odznaką 3. Korpusu Kadetów w Rawiczu (po 1930 r.), Odznaką Pułkową 74. Górnośląskiego Pułku Piechoty (po 1929 r.), czy Państwową Odznaką Sportową. W kwestionariuszu z końca lat 20. XX w. informował, że poza językiem polskim zna w mowie i piśmie język niemiecki oraz w mowie język rosyjski. Za Katyń pośmiertnie otrzymał zbiorowy kolejny Krzyż Virtuti Militari.

Upamiętnienie

5 października 2007 roku, został pośmiertnie mianowany na stopień majora przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Losem majora Władysława Nawrockiego mocno zainteresował się podpułkownik Krzysztof Feliks Nawrocki, wnuk jego kuzyna Feliksa Nawrockiego. Zabiega on o nadanie nazwy ulic, placów czy rond Władysława Nawrockiego w Warszawie, Krotoszynie (2016), Lublińcu, Poznaniu, czy Gostyniu. Poza wspomnianym awansem przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, to wyryto na wieki jego nazwiska w 1992 r. na Krzyżu Katyńskim, który znajduje się na krotoszyńskim cmentarzu, przy ul. Raszkowskiej; posadzono też dąb katyński w Olsztynie (dokonała tego jego bratanica, córka Edwarda – Maria Nawrocka, z którą w latach 2014 2019 współpracował krewny podpułkownik), a 26 maja 2016 r. nadano jego imię rondu w Krotoszynie u zbiegu ulic: Łąkowej i Jasnej. 20 września 2020 r. odbyło się uroczyste otwarcie ronda, w którym uczestniczyły władze samorządowe oraz przedstawiciel wojewody wielkopolskiego, a także Krotoszyńska Orkiestra Dęta oraz asysta honorowa 16. Batalionu Remontu Lotnisk z Jarocina pod dowództwem ppor. Adama Smolińskiego. Z kolei poświęcenia ronda dokonał ksiądz Krzysztof Swat, wikariusz Bazyliki Mniejszej pw. św. Jana Chrzciciela w Krotoszynie. Stryj mój Władysław jest postacią niezwykłą, nie tylko jako żołnierz, ale też jako człowiek. Kiedy jego przyjaciel zmarł, zaopiekował się jego rodziną. Kiedy wojsko było w rozsypce, nie opuścił żołnierzy, a kiedy Ojczyzna zawołała w rozpaczy, pozostał przy Niej do końca. Z historii i dokumentów dowiadujemy się, iż był to wojownik – niezwykle mężny i prawy, bohater Ojczyzny swojej i opiekun swojego ludu… Bronił Warszawy na dalekich przedpolach w dorzeczu niewielkiej rzeki Auty. Postrzegam go jako kontynuację dziejów Rodziny Nawrockich i Nawrotów, którzy wszyscy po kolei walczyli o wolność Polski. Nie był więc postacią przypadkową! Noszę Go w swoim sercu i dzięki temu jakby wciąż żyje i odradza się jako przykład dla współczesnych jak Feniks z popiołów… Wiem jednak, że w czasach współczesnych, kiedy to liczba zagrożeń wcale nie maleje, takie postacie jak: Nawrocki, Raginis czy gen. Wład i gen. Czuma są pięknymi, żyjącymi wzorcami dla naszej młodzieży, są Patronami Wolności Ojczyzny… poinformował nas jego krewny podpułkownik Krzysztof Feliks Nawrocki. Podczas otwarcia ronda w Krotoszynie, Krzysztof Nawrocki dowiedział się, że jeden ze skwerów w Poznaniu również będzie nosił imię majora Władysława Nawrockiego.

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI

Bibliografia:

Akta metrykalne Władysława Nawrockiego, rodzeństwa oraz rodziców

Bożejko Paweł Antoni, „Zarys historji wojennej 74-go górnośląskiego pułku piechoty”, Warszawa 1929

Zieleziński Ludwik, „Mój udział w pracy niepodległościowej, w Powstaniu Wielkopolskim 1918/1919 w Krotoszynie i w wojnie 1939 r.”, rękopis w posiadaniu ppłk. Krzysztofa Nawrockiego

Świadectwo ślubu nr 9/1931

Odpis skrócony aktu ślubu z 26 listopada 1926 r.

„Władysław Nawrocki, kpt WP” w: Wojskowy Przegląd Historyczny, nr 1/1991

Legitymacja Krzyża Kampanii Wrześniowej 1939 nr 9484 z 15 listopada 1985 r.

wniosek na odznaczenie orderu „Virtuti Militari” w myśl Uchwały Kapituły Tymczasowej z dnia 23 stycznia 1920 r.

Kwestjonariusz na Legitymację Kolejową z dnia 19 kwietnia 1934 r.

Karta Ewidencyjna piechoty rezerwy z 1 stycznia 1929 r.

Wspomnienia Melanii Nawrockiej z d. Kasior, rękopis z Archiwum Państwowego w Poznaniu

Roczniki Oficerskie 1923, 1924, 1928 i 1932

Księga Katyńska

Materiały przesłane od Marii Nawrockiej, bratanicy Władysława Nawrockiego

 

Zdjęcia pochodzą z archiwów Krzysztofa Nawrockiego. Z otwarcia ronda zostały wykonane przez Łukasza Cichego

Autor:

Łukasz Cichy

Skip to content